Naprawdę nie wiem o co tu chodzi. Ale…
Kochani, ja mam nadzieję, że nie po to blisko 10 lat bloguję żebyście mieli się dać na tak prostacki lep.
PS. Na jednym ze zdjęć jest pójdźka Roberta Drożdża. Nie sądzę żeby Robert udostępnił swoją ciekawą fotografię na tak haniebną tablicę.