Zbieranie głosów w celu poparcia petycji dla zachowania przyjaznych miejsc dla ptaków krajobrazu rolniczego poszło mi mizernie. Widać będę musiał jeszcze do zagadnienia wrócić.
Dostałem mail od Tosi. Tak ładnie ułożony, że wystarczyło mi przenieść na bloga. A, że temat jego jest aktualny, dotyczy dokarmiania ptaków, toteż to zrobiłem:
„Od pewnego czasu mój karmnik oblegają sikorki. Najpierw przyleciała jedna, potem dwie – teraz jest ich sześć. Całkowicie zdominowały jadłodajnię, chociaż do tej pory okupowały ją wróble. Ponieważ siedzę frontem do okna na bieżąco widzę co one tam wyprawiają i zaobserwowałam rzecz, która z miejsca przypomniała mi pewien artykuł napisany przez Arka Szarańca – jego sikorkową historię z dokarmianiem. Pisał on jak przy otwartym balkonie sikorka wleciała do mieszkania i przyleciała do kuchni sygnalizując, że w karmniku (słynnym – z kokosa) pustki. U mnie też jest taka jedna. Nie otwieram okna, bo wiem czym to się skończy, aczkolwiek obserwuję to ciekawe zjawisko dwa, trzy razy dziennie: za szybą pojawia się sikorka, która z pełną determinacją zawisa w powietrzu i zagląda do środka mieszkania. Czasem próbuje się uczepić listwy przedzielającej drzwi balkonowe przyciskając się do szyby, czasem gzymsu przy wnęce okiennej. Ale najczęściej fruwa. I robi to do momentu, kiedy nie wyjdę i nie nasypię słonecznika do karmnika – bo rzecz jasna karmnik jest pusty.
Fajny ten mały sygnalizator – nie muszę sprawdzać, czy jest ziarno, bo dostaję sygnał, którego nie da się nie zauważyć. Pewnie gdybym miała uchylone okno i nie zauważyła zamieszania za szybą, sikorka dałaby mi znać bezpośrednio w mieszkaniu – tak, jak u Arka.”
Fajny ten mały sygnalizator – nie muszę sprawdzać, czy jest ziarno, bo dostaję sygnał, którego nie da się nie zauważyć. Pewnie gdybym miała uchylone okno i nie zauważyła zamieszania za szybą, sikorka dałaby mi znać bezpośrednio w mieszkaniu – tak, jak u Arka.”

Bogatka w obiektywie Tosi

Bogatka w obiektywie Arka Szarańca. Wspomnianą przez Tosię historię znajdziemy w „Karmniku z kokosa”